Autor |
Wiadomość |
Sajner
|
Tytuł: Sen starożytnych - o śnie w dwóch czterogodzinnych blokach. Napisane: 09 maja 2014 12:17 |
|
 |
Mistrz Snów |
 |
Dołączył(a): 24 cze 2010 21:07 Posty: 453
Karma: 5
|
_________________ Oceania prowadziła wojnę ze Wschódazją. Oceania zawsze prowadziła wojnę ze Wschódazją.
|
|
 |
|
 |
mimax
|
Tytuł: Re: Sen starożytnych - o śnie w dwóch czterogodzinnych bloka Napisane: 31 maja 2014 13:04 |
|
 |
Senny Podróżnik |
 |
Dołączył(a): 13 mar 2010 23:00 Posty: 108
Karma: 0
|
Autor filmu zamiast budzika powinien używać afirmacji do budzenia się. Wizualizacja budzika z godzinom o ktorej się chcemy obudzić wraz z powtórzeniem parę razy zdań w stylu "obudzę się o godzinie ...." powinny wystarczyć. Można też wyobrazić sobie jak się będziemy czuli zaraz po przebudzeniu o danej godzinie. Na początek proponuje przećwiczyć budzenie się pięć minut przed budzikiem którego używamy codziennie. Dopiero gdy to opanujemy możemy regulować swój sen jak tylko się nam podoba.
_________________ Nie ma rzeczy niemożliwych, są tylko takie w które nie można uwierzyć.
|
|
 |
|
 |
CosmicKid
|
Tytuł: Re: Sen starożytnych - o śnie w dwóch czterogodzinnych bloka Napisane: 14 cze 2014 14:39 |
|
 |
Śpiący |
 |
Dołączył(a): 02 wrz 2013 17:10 Posty: 8
Karma: 0
|
Wszystko zależy od tego, co będzie dla nas wygodniejsze. Fizyczny budzik ma tą przewagę, iż budzi nas o określonej godzinie, dając większe pole do manewru. Może być jednak utrapieniem dla innych domowników. Ponadto, z początku nie mamy pewności, że obudzimy się w odpowiedniej fazie - wyrwani z NREM będziemy nieprzytomni.
Alfabudzik budzi nas bezgłośnie i łagodnie z odpowiedniej fazy snu. Problem stanowi jednak jego dokładność oraz niepewność. Można wyeliminować ten czynnik, jeśli przyłożymy się do afirmacji, jednak nie zawsze jest to możliwe. Leżąc wieczorem zmęczeni po cięższym dniu, trudniej będzie nam się zabrać do jej wykonania.
W każdym razie chodzi wyłącznie o wyrobienie odpowiedniego nawyku. Później wystarczy go pielęgnować.
|
|
 |
|
 |
chmurka
|
Tytuł: Re: Sen starożytnych - o śnie w dwóch czterogodzinnych bloka Napisane: 14 lip 2014 15:58 |
|
 |
Senny Podróżnik |
 |
Dołączył(a): 29 sie 2009 21:52 Posty: 130
Karma: 4
|
Wydaje mi się to naciągane - Niech mnie jakiś historyk poprawi jeżeli się mylę, ale jakoś nie wyobrażam sobie żeby średniowieczne chłopy budzili się w środku nocy i palili (cenne bądźcobądź) świece czy lampy to po żeby napisać pamiętnik, się pomodlić albo poczytać książki albo pogadać z sąsiadami. Tym bardziej że świtaniem (czyli w lecie nawet o 4:00) trzeba było wstać pracować do zmierzchu (do póki się dało pracować). Jeżeli cokolwiek regularnie zmuszało ludzi do skracania snu i pobudek, to dużo wcześniej jakiś bardziej pierwotny schemat trzymania wart w okresach plemiennych, ale to już nie jest powód żebyśmy teraz cofali się to takich schematów. To to samo co postulowanie powrotu do chodzenia boso i mieszkania w szałasach. W naszych warunkach klimatycznych i etapie rozwoju to chore. Jak ktoś sobie przetestuje że mu tak lepiej to jego sprawa, ale po co udawać że to dobre dla wszystkich, normalne i naturalne? Naturalne jak umieranie na suchoty.
|
|
 |
|
 |
|