Otóż tak robię RT już od dłuższego czasu i mam taki sposób że zawsze (patrze na dłonie) i mówi sobie żebym zachował spokój nie panikował. I właśnie w śnie nie zrobiłem RT ale jakoś tak samo się zorientowałem dokładnie to spojrzałem na podłogę no i się uświadomiłem że to jest sen, no i zachowałem spokój i chciałem się przenieść ale nie mogłem nic zrobić wiedziałem że to sen. Chodziłem po sklepie i cały czas próbowałem coś zrobić przenieść się ale nic nie pomagało i w śnie stawałem się coraz bardziej śpiący oczy mi się kleiły i wgl. Ale jednak nad tym panowałem i próbowałem o tym zapomnieć i usiadłem na fotelu w sklepie i się zrelaksowałem aż w końcu usnąłem czyli się obudziłem :/

Macie dla mnie jakieś wskazówki ? Bo nie wiem co robię źle.

_________________
LD. 1

Jedyne co mogę polecić to ćwiczyć. W pierwszych LD rzadko kiedy coś się udaje.

Na przeniesienie się jest taki sposób, żeby mózg za bardzo nie oszalał: trzeba wyobrazić sobie miejsce, które chce się odwiedzić za jakimiś drzwiami, które są we śnie. Gdy drzwi się otworzy jest duża szansa, że to miejsce tam będzie. Mózgowi prościej jest ogarnąć, że za drzwiami jest coś innego niż tak po prostu Cię przteleportować.

Dzięki wielkie

_________________
LD. 1

No i oczywiscie ważne jest mocniejsze przekonanie, że to sen. Zrobienie kilku różnych RT, pocieranie własnych dłoni, różnych powierzchni (sciana, blat), bo gdy mózg da ci sygnał, że to sen to musisz zrobić RT, bo spojrzenie w podłogę to nie jest test

_________________
LD:(liczę od września 2011 roku)
Prawdziwe: 7
Słabe: 5
Świadomy Śniący Teoretyk

_________________
LD. 1