Siema , nie wiem czy ktos pamieta jeszcze ze starego forum moje jakies wypocinki z tekstami, ale nie nie były jakos pozytywnie przyjete(zreszta sam sie nei dziwie, bo nic konkretnego nie reprezentowalem wtedy i bylem jeszcze glupim gnojem:) ) Postanowilem ze sie nie poddam i sprawdzcie teraz efekty:

http://myspace.com/miczko

yo!

Nie wiem, jak bylo kiedys, ale jesli tak, jak mowisz, to troche sie podciagnales. Troche jak Fenomen albo Grammatik, choc w niektorych piosenkach uciekasz w strone Trzeciego wymiaru / Pezeta co juz tak srednio mi sie podoba, ale to tylko moja opinia. Na co dzien slucham zupelnie innej muzyki, wiec moge powiedziec tylko tyle: popracuj nad bledami jezykowymi (gdzies mi sie przemknelo "wracac do tylu" czy jakos tak) i "bedzie git"

_________________
"Filateliści zbierają znaczki, a fetyszyści paznokcie i włosy zmarłych. Nie da się tego wytłumaczyć. Nigdy nie rozumiałem, jak można zbierać znaczki"

yoo;)

Zaje*iste Popracuj tylko nad jedna rzecza - "zachlystujesz sie". Slychac kazde Twoje wciagniecie powietrza. Wiem, ze przy takiej ilosci wyrzucanych z siebie slow musisz czesto nabierac tlenu, ale rob to tak, zebys Ty sie nie udusil, a sluchacze o tym nie wiedzieli

_________________
"Filateliści zbierają znaczki, a fetyszyści paznokcie i włosy zmarłych. Nie da się tego wytłumaczyć. Nigdy nie rozumiałem, jak można zbierać znaczki"

Ok, dzieki:)) Postaram sie na to zwrocic uwage przy nastepnych kawałakach;)

Mogę zostać Twoim menadżerem?

_________________
"Filateliści zbierają znaczki, a fetyszyści paznokcie i włosy zmarłych. Nie da się tego wytłumaczyć. Nigdy nie rozumiałem, jak można zbierać znaczki"

haha w sumie nikt mi tego jeszcze nie proponowal, wiec czemu nie :D